ROZDZIAŁ 3 *HARRY*

"Narry- true love story"

RODZIAŁ 3

*HARRY*

Dotarłem z walizkami do wnętrza szkoły. Rozejrzałem się po holu, niko tam nie było. Zdziwiło mnie to, dlatego prędko skierowałem się do portiernii przy wejściu.

=dzień dobry

-dzień dobry młodzieńcze, w czym mogę pomóc? czego potzebujesz? pościel,stołówka?-zapytała

=hmm..właściwie, to chciałbym wiedzieć,gdzie jest mój pokój..-rzekłem zmieszany

-aaa, to ty jesteś..-wyciągnęła liste i chwilę śledziła ją wzrokiem- Harry Styles tak?

=tak to ja

-a ładnie to się tak spóźniać?-uśmiechnęła się miło

=w mieście straszne korki..to..to dlatego

-no już dobrze, nic się nie stało, podpisz mi tylko tu- podała listę w moją stronę- i gotowe

=prosze

-więc to twój kluczyk, trzecie piętro, pokój 169- słysząc to na mojej twarzy pojawił sie ogromny uśmiech- czy coś się stało panie Styles?

=nie nie- rzekłem uradowany

-no dobrze, więc twój współlokator to Niall Horan. Mam nadzieję,że się dogadacie, a gdyby coś to jestem tu i służę pomocą. No leć już na górę

=dziękuje bardzo za pomoc, do widzenia

Czym prędzej chwyciłem swoje walizki, wbiegłem do windy i wjechałem na trzecie piętro. Bez problemu znalazłem nasz pokój. Tabliczka 169 błyszczała w świetle korytarzowych lamp. Wsunąłem kluczyk w dziurkę i przekręciłem go. Otworzyłem drzwi i ujrzałem całkiem spory pokój. A przy jednym z biurek siedział blondyn. Zapewne Niall Horan, który w momencie mojego wejścia gwałtwonie zerwał się z zajmowanego miejsca. Gdy tylko go ujrzałem.....