wtorek, 27 sierpnia 2013

Prompt XXIV "Nowina"

anonim zapytał/a: NOUIS: Niall jest masochistą, jest szaleńczo zakochany w Louisie, jakiegoś dnia Louis
                              mówi że są zaręczeni z Eleanor i Ni nie może tego wytrzymać i wybiega.
                              I coś sobie robi .. ;-) /Olivia

ode mnie: słowa piosenki -Lana Del Rey - Summertime Sadness. Wykorzystane i
                 i zmienione na potrzeby promptsa :) Nie wiem czy o takiego chodziło, ale prosze:

Kolejny wolny dzień, który postanowiliśmy spędzić razem. Piątek był wyjątkowo dniem wolnym od koncertów, wywiadów i spotkań. Cały weekend był dla nas, dlatego nie musieliśmy nigdzie się spieszyć, jeździć i przejmować czymkolwiek.

Późnym popołudniem wygodnie rozsiadłem się na jednym z foteli. Chwilę zjawił się Liam z Danielle. Roześmiani i rozgadani wpadli do pokoju ustawiając na stole sałatkę i ciasto. Gdy zajmowali swe miejsca na bocznej kanapie, Zayn z Perrie dotarli do salonu, przynosząc wiele smakołyków na wspólny wieczór. Dołączyli do pozostałej pary, pogrążając się w rozmowie.
-hej Ni- usłyszałem szept i uniosłem głowę
-hej Hazz
-coś nie tak? Jesteś jakiś taki nieobecny..-zapytał wpatrując się we mnie z troską
-nie nie. Wszystko dobrze, zamyśliłem się- odparłem wysilając się na uśmiech. Loczek posłał mi niepewne spojrzenie i zajął miejsce na fotelu obok. Nagle do pokoju weszła ostatnia oczekiwana przez nas para.
-hej wszystkim- usłyszałem jej słodziutki głosik gdy ciągnęła swojego chłopaka na kanapę na przeciwko mnie. Podciągnąłem nogi pod brodę i objąłem je ramionami, układając głowę na kolanach. Wpatrywałem się w Louis'a i Eleanor.- Byli w sobie tak zakochani. Ich miłość odpychała mnie i jednocześnie cieszyła. Bo właśnie dzięki niej coś jeszcze czułem. Widząc rosnące w siłę uczucie między tą dwójką, z dnia na dzień zdawałem sobie sprawę jak bardzo kocham Tomlinson'a. Ale co ja mogę? Co ja taki zwykły Niall Horan ukryty gej mogę zrobić, jeśli mój ukochany jest szalenie wpatrzony w swoją dziewczynę?- Przysłuchiwałem się rozmowie, praktycznie milcząc i przez przerwy spoglądając na dotykającą i całującą Tommo- Elkę. Co jakiś czas wtrącałem do rozmowy kilka słów bo Styles rzucał mi coraz częstsze zaniepokojone spojrzenia.
-musimy wam coś powiedzieć- usłyszałem głęboki lekko zachrypnięty głos Tomlinson'a. Rozejrzał się dookoła zwracają na siebie uwagę. Jego dziewczyna szeroko się uśmiechnęła gdy złapał ją za dłoń- ja i El zaręczyliśmy się. Planujemy ślub- dokończył a mi serce stanęło. Wszyscy wstali składając zakochanym gratulacje. A ja zamarłem w bezruchu. Może oczy gwałtownie otworzyły się, a serce przyspieszyło bicie. Powoli analizowałem słowa swojego przyjaciela, czując ostry ból. Łzy zaczęły zbierać się w kącikach oczu. Niespodziewanie wstałem wywołując nieduży hałas. Wszyscy obrócili się w moją stronę posyłając pytające i zdezorientowane spojrzenia. Przeleciałem wzrokiem po każdym, zatrzymując się na Louis'ie. Nasze tęczówki spotkały się a wtedy nie wytrzymałem. Wybiegłem z domu pozostawiając za sobą przyjaciół i wymarzonego chłopak bez wyjaśnień.

Łzy lecące po policzkach, zamazywały obraz wokół. Stanąłem na poręczy mostu. Spojrzałem w dal, trzymając się dłońmi jednej z metalowych rurek. Ciemne deszczowe chmury pokrywały londyńskie niebo. Woda przeraźliwie szumiała, pochłaniając w swoje głębiny wszystko co się w niej znajdowało, już na zawsze.

Chciałbym abyś pocałował mnie mocno zanim odejdę..
Chciałbym tylko, żebyś wiedział..
Że, kochanie, jesteś najlepszy..


Dzisiejszej nocy mam na sobie czerwoną bluzę..
gdy kołyszę się w mroku na krawędzi mostu, patrząc w wzburzoną tafle wody..

O mój Boże, czuję to w powietrzu..
Metalowe pręty mostu nade mną, trzeszczą jak napięte sidła..
Louis, ja płonę, czuję to wszędzie..
Nic mnie już nie przeraża..


Myślę, że zawsze będę za Tobą tęsknić Lou..
Tak jak gwiazdy tęsknią za słońcem na porannym niebie..
Nawet jeżeli podjąłeś decyzję, będę nadal dokądś zmierzać..

będę zmierzać ku lepszej drodze..

Wiem, że jeśli odejdę, to tego wieczoru umrę szczęśliwy 
Bo ty jesteś szczęśliwy ze swoją miłością,
http://31.media.tumblr.com/tumblr_m8pdy8q2jn1rw9mkoo1_500.gifa jeśli moja miłość jest szczęśliwa, ja też muszę..
Pamiętaj, zawsze będę Cię kochać, żegnaj Louis..!

Szepnąłem przymykając powieki. Chłodny powiew wiatru otulał moje ciało nieprzyjemnymi dreszczami. Moje dłonie puściły metalowe pręty, swobodnie zwisając wzdłuż ciała. Łapczywe fale wyciągały po mnie swoje ręce, silniejsze powiewy wiatru chciały doprowadzić mnie do celu. Delikatnie pochyliłem się do przodu, zamykając oczy. Poczułem wolność..


8 komentarzy:

  1. NAPISZESZ 2 CZEŚĆ? PLIS <3

    OdpowiedzUsuń
  2. też bym prosiła o 2 część jestem ciekawa co na to 1d ;D

    OdpowiedzUsuń
  3. no właśnie 2 część, jakby chłopcy zareagowali .

    OdpowiedzUsuń
  4. łzy....ja również proszę o 2 część

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratulacje zostałaś nominowana do The Versatile Blogger Award ;D więcej szczegółów u mnie na http://przygodazonedirectionzawszespoko.blogspot.com/
    Błagam napisz 2 część!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. 2 część! I jakiś happy end by się przydał. :ccc

    OdpowiedzUsuń
  7. Napiszę coś O narrym <3 proszęęę :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Napisz czesc 2 prosze
    Popłakałam sie
    Masz talent do pisanaj ❤❤❤

    OdpowiedzUsuń